Ta strona korzysta z plików cookies. Więcej informacji.

Galeria w biurze – Modern Office Manager

11 września 2014

Obraz w biurze, autor Krzyszto Musiał.

Galeria w biurze

Unikalne prace uznanych malarzy, grafików czy rzeźbiarzy podnoszą prestiż właściciela i komunikują wartości z jakimi chce być kojarzony. Dlatego coraz więcej firm sięga po dzieła sztuki wykorzystując je do budowania wizerunku firmy i jako element strategii marketingowej – art brandingu.

Dla wielu zachodnich korporacji, zwłaszcza z branż finansowych  czy ubezpieczeniowych, otaczanie się dziełami sztuki to sposób na utrzymywanie przewagi i wyróżnienie się na rynku. Trend cieszy się popularnością szczególnie w branżach, w których usługi lub produkty trudno jest atrakcyjnie zwizualizować. Ale nie tylko te podmioty sięgają po prawdziwą sztukę. Dzieła wystawiane w gabinetach, salach konferencyjnych czy przestrzeniach wypoczynkowych przeznaczonych dla pracowników, można zobaczyć również w biurach firm reprezentujących inne segmenty rynku. – Sztuka wykorzystywana jest tam do celów reprezentacyjnych. Pozwala najlepiej podkreślić prestiż firmy. Właściwie dobrane dzieła budują prawdziwy wizerunek przedsiębiorstwa – wyjaśnia Michał Stańczyk z galerii Art Office specjalizującej się w dostarczaniu dzieł sztuki na potrzeby biznesu. Budowane latami największe kolekcje korporacyjne, jak zbiór Deutsche Banku, liczą sobie nawet kilkadziesiąt tysięcy obiektów. Polskie przestrzenie biznesowe upodabniają się do ich światowych odpowiedników. Powoli budowane są potężne kolekcje, choć nie brakuje też biznesmenów zainteresowanych działaniami na dużo mniejszą skalę. Do biur coraz częściej trafiają obrazy, grafiki, plakaty czy instalacje przestrzenne. Co ciekawe, nie zawsze stanowią własność przedsiębiorstwa, w którym są eksponowane. Cześć menedżerów zamiast poświęcać czas i pieniądze na budowanie własnych kolekcji woli ozdabiać ściany wypożyczonymi pracami. – Efekt wizualny jest ten sam – tłumaczy doradca z Art Office – Na ścianie wisi dzieło sztuki. Dla wielu ludzi sam fakt iż na ścianie wisi jedyny egzemplarz dzieła, oryginalny efekt talentu i pasji jest już sam w sobie wielkim przeżyciem. To, że firma płaci za nie miesięcznie zaledwie procent jego wartości nie umniejsza jego piękna. Nie ma też żadnej informacji czyją własnością jest dzieło – wyjaśnia.  [ … ]

 

Cały artykuł do przeczytania poniżej:

Galeria w biurze, Modern office…1-scalone