XXI wiek, cyberpunk, industrializacja, milionowe miasta które niczym ogromne organizmy żyją, jedzą, przetwarzają i wydalają. Ludzie, którzy w codziennym pędzie biegną arteriami komunikacyjnymi niczym płytki krwi w tkance miejskiej. Pośpiech, smog, hałas – i my – kulturowo, socjalnie i ekonomicznie zmuszeni by chcąc nie chcąc być cząstką tego potwornego organizmu. Co robić kiedy brakuje nam prawdziwego świata? Piękna przyrody, zapachu kwiatów i widoku planety, takiej jak wyglądała przed tym zanim przeorały ją pługi industralizacji. W takich poszukiwaniach najlepszą odpowiedzią jest sztuka. Pejzaż na płótnie malowany farbą olejną to nie tylko widok przyrody. Magia obrazu to piękno tworzenia, charakter twórcy, pociągnięcia pędzla – sztuka.

Obraz olejny Katarzyny Środowskiej

Rozmaite oblicza pejzażu

Art Office to ogromna rozmaitość i różnorodność prac, magazyny, tysiące obrazów, mnóstwo tematów. Pejzaż to wątek często podejmowany przez artystów. Każdy opowiada o nim na swój sposób, nieraz łącząc z innym tematami. Na płótnach Janusza Dziurawca pejzaż jest ujęty w bardzo klasyczny sposób. Monumentalne góry, łąki, niebo – wszystko wygląda bardzo realnie. Oko przykuwają górskie jeziora i niezmącona tafla wody w której odbijają się szczyty gór. Gładka powierzchnia wody pojawia się również w obrazach Katarzyny Środowskiej. Jest to woda bardziej błękitna, kieruje myśli w stronę plaży, relaksu. Czuć jak z bezchmurnego niebo leje się żar.

Pejzaż górski Janusza Dziurawca

Coś więcej niż realny świat

Oprócz przestrzeni, oddechu i relaksu w obrazach Katarzyny Środowskiej pojawia się coś więcej niż tylko przyjemny dla oka widok. Atmosfera z pogranicza snu i jawy ma w sobie coś z surrealizmu. Jeszcze dalej w tym kierunku idzie Magdalena Laskowska. Ciepłe barwy gorącego słońca padające na spokojne elementy w onirycznych przestrzeniach – czujemy się jak we śnie. Podobnie działają miasta widziane z samolotu na płótnach Urszuli Kałmykow czy modernistyczna architektura na obrazach Marii Kiesner.

Pejzaż Magdaleny Laskowskiej

Pejzaż Urszuli Kałmykow pt. Łąki o świcie.

Architektura widziana oczami malarki – Marii Kiesner

Pejzaż to idealny obraz do salonu i biura

Niezmącona i gładka i spokojna tafla wody, błękit nieba, potęga gór – wszystko to pomaga uspokoić emocje i nerwy w pracy. Kiedy dopada nas gonitwa myśli, natłok zadań, ASAPy i deadliny choćby przelotne spojrzenie na dobrze namalowany pejzaż przywraca spokój i równowagę. A pejzaż surrealistyczny pozwala nawet na więcej – można zagłębić się w inną rzeczywistość inny świat i odetchnąć spokojnie w onirycznej krainie wyobraźni.